 Wysłany: 2009-05-13 01:27 Temat postu: Druga różnica pomiędzy FYMem a Leskim |
|
| FYM to lamer komputerowy. http://emigracyjny.wordpress.com/2008/11/22/streszczenia/comment-page-10/#comment-253 | |
| Wysłany: 2009-05-13 00:32 Temat postu: Z FYMem jak z Leskim |
|||
Pisze o niczym. Jedyna różnica  Leski nie cenzuruje komentarzy.
http://www.rp.pl/temat/2.html Janke przemawia- no i konkluzja az przysiadlem. On chce debaty politykow co by sie wyborcy dowiedzieli -i sam Janke o co biega z tymi wyborami do parlamentu jewropejskiego. Bo on pewnie nie wie? Ja nie bardzo wiem dlaczego "oni"-mendia nie trudza sie poznawczo. Moze zauwazyliby ze wybory do PE to wybory partii, a nie programow- przedewszystkim. Inaczej chodzi o reprezentacje sil politycznych obecnych na tzw scenie-opozycji i rzadzacych w PE Dlaczego mendia - dziennikarze i publicysci nie sa zainteresowani tym jak ten PE tika? Chca sie dowiedziec od politykow? No polityk moze powiedziec co chce i zaden z nich -przedstawicieli mendiow nie jest w stanie belkotu politykow zweryfikowac? No bo jak? Jesli od politykow wiedzy o PE oczekuja? Jest jeszcze jedna sprawa- podejrzewam Janke ze "zaprosza" do nagonki mendialnej na Ziobro. Bo nie chce z "rozyczka z krakowka" "dyskutowac".  )))
2009-05-12 15:28 alfred kujot |
|||